Śmierć, pochówek i życie po śmierci w tradycji islamskiej. Cmentarz muzułmański w Bohonikach; fot. Henryk Przondziono. Groby muzułmanów powinny być bardzo skromne. W tradycji muzułmańskiej nie ma zwyczaju ozdabiania ich kwiatami. Nie zapala się także lampek i świec. Odwiedzanie grobów ma bardziej przypominać o własnej śmierci
Belgijscy naukowcy zbadali jak wygląda śmierć kliniczna co właściwie dzieje się ze zmarłymi po śmierci, a przed zmartwychwstaniem (niebo, zbawienie), która zaczyna się albo
Ludzie twierdzą, że niebo istnieje naprawdę. Nie ma powodu, by nie wierzyć tym, którzy przeżyli doświadczenia z pogranicza życia i śmierci. Colton Burpo, kilkulatek, który przeżył śmierć kliniczną, w taki sposób opisuje to, co zobaczył po drugiej stronie: Rewelacje na temat swojej rzekomej wizyty w niebie Colton zaczął
Czy można kochać po śmierci? – Świętych obcowanie Jak wygląda niebo? 1. 29. Gdzie teraz jest Jezus Chrystus? 1. 30. Kogo ucieszy koniec świata? 1. 31
Elżbiety w Aulzhausen) Sąd szczegółowy – według nauczania Kościoła katolickiego, sąd mający miejsce z chwilą śmierci, w wyniku którego człowiek w swojej nieśmiertelnej duszy zaraz po śmierci otrzymuje wieczną zapłatę za swoje życie [1]. Sąd ten polega na odniesieniu życia człowieka do Chrystusa. Po nim przed duszą
Vay Nhanh Fast Money. Co się dzieje z człowiekiem po śmierci? Dlaczego widzimy np. światełko w tunelu lub zmarłych bliskich? Naukowcy dokonali zaskakującego odkrycia. Czy migawki, których doświadczyły osoby podczas śmierci klinicznej, to WIZJE PRZYSZŁOŚCI? Naukowcy badający doświadczenia bliskie śmierci (NDE – near death exprerience). Czy pośmiertne wizje to intensywne zjawiska zachodzące w mózgu, a może pozagrobowe obrazy z zaświatów? Zdaniem naukowców, tak naprawdę te niezwykłe doświadczenie opisane przez osoby, które doświadczyły śmierci klinicznej, to mogą być fragmenty przyszłości. Śmierć kliniczna, wizje i światełko w tunelu - co się dzieje w mózgu?Jako przykład podano przypadek brytyjskiego saksofonisty Tony'ego Kofiego. Jako 16-latek wypadł z trzeciego piętra i przyznał, że ujrzał wtedy przyszłość. To właśnie te wizje podczas śmierci klinicznej miały zainspirować go do rozpoczęcia gry na saksofonie. Co ciekawe, Steve Taylor, psycholog z Leeds Beckett University w Wielkiej Brytanii, uważa, że słynny muzyk rzeczywiście mógł zobaczyć swoją przyszłość. Widziałem wiele rzeczy: dzieci, których jeszcze nawet nie miałem, przyjaciół, których nigdy nie widziałem, ale teraz są moimi przyjaciółmi. Rzeczą, która naprawdę utkwiła mi w pamięci, była gra na saksofonie – powiedział Tony Kofi. ( Jak wyjaśnia Taylor, taka koncepcja sugeruje, że czas jest konstruktem, a nasz umysł widzi go płynącego od przeszłości do teraźniejszości. Zakładając przestrzenny pogląd czasu i to, że żyjemy w statycznym "blokowym Wszechświecie" rozłożonym w panoramie, teoretycznie istnieje możliwość poznania przyszłości. Co się dzieje w mózgu w momencie śmierci?A może wizje i przebłyski po śmierci to tylko chemia i fizyczne „wyłączenie” organizmu człowieka? Naukowcy z Uniwersytetu w Michigan podjęli więc próbę weryfikacji jaka jest aktywność mózgu w momencie śmierci, badając umierające szczury z wszczepionymi elektrodami do mózgów. Zbadano ich reakcje neurologiczne i okazało się, że aktywność mózgu podczas ostatnich 30 sekund życia znacznie wzrasta. Tym sam, w momencie śmierci stajemy się bardziej świadomi, odczuwanie jest wyraźniejsze, poszczególne partie mózgu są ze sobą lepiej zsynchronizowane. Wciąż są to jednak tylko badania na zwierzętach, ale badacze mają nadzieję, że pomimo kwestii prawnych i etycznych, wkrótce uda się przeprowadzić stosowne eksperymenty na ludziach. Uzasadniliśmy, że jeśli doświadczenie nieuchronnej śmierci wynika z aktywności mózgu, neuronowe sygnały świadomości powinny być obecne u ludzi oraz zwierząt nawet po zaprzestaniu przepływu krwi przez mózg – podsumowuje badania prof. Jimo Borjigin. (
Jak jest w niebie? Styl stworzył niesamowity, kolorowy, wesoły świat, z pięknymi krajobrazami i wieloma rozrywkami i powodami do śmiechu i radości. Czy ten Bóg, który stworzył miejsce, w którym czujemy się tak dobrze, mógłby przygotować dla ludzi zbawionych coś nudnego i bezbarwnego na całą wieczność?Biblia opisuje niebo w następujący sposób (fragmenty Obj. 21 rozdział) „I otrze wszelką łzę z oczu ich, i śmierci już nie będzie; ani smutku, ani krzyku, ani mozołu już nie będzie; samo miasto zaś ze szczerego złota, podobnego do czystego szkła.“. Niebo można wyobrażać sobie jako ulepszoną wersję życia na ziemi. Powyższy fragment Bożego Słowa mówi o tym czego w niebie nie będzie. Po odwróceniu tych słów czytamy, że życie będzie trwało w radości, nieśmiertelności, pocieszeniu, spokoju i beztrosce. Fragment wspomina też o mieście, czyli strukturze znanej z ziemi, co świadczy o tym, że pewne elementy znane człowiekowi z pierwszego życia, pojawią się również w tym jest w niebie? Uczta Baranka.„Weselmy się i radujmy się, i oddajmy mu chwałę, gdyż nastało wesele Baranka“ (Obj. 19:7). „Pan Zastępów wyprawi wszystkim ludom na tej górze ucztę z tłustych potraw, ucztę z wystałych win, z tłustych potraw ze szpikiem, ze starych dobrze wystałych win. I zniszczy na tej górze zasłonę, rozpostartą nad wszystkimi ludami, i przykrycie, rozciągnięte nad wszystkimi narodami.” (Izajasza 25:6-7). „Nie będę pił odtąd z tego owocu winorośli aż do owego dnia, gdy go będę pił z wami na nowo w Królestwie Ojca mego.“ (Mat. 26:29).Kolejne trzy fragmenty mówią o uczcie, która czeka zbawionych. Po raz kolejny mowa jest o pokarmach i napojach, które dobrze znamy i kojarzymy z czymś przyjemnym. Niebo jest więc miejscem, w którym będziemy się dobrze czuli. Nie jest to coś oderwanego od naszej rzeczywistości, gdzie bylibyśmy nieszczęśliwi, zagubieni, lub znudzeni. To co mamy na ziemi, będzie również i w niebie, z tym wyjątkiem, że tam nie będzie nic nieczystego.© 2013-2022 Daniel Dąbrowski
Oni widzieli Niebo O istnieniu Nieba mówi nie tylko Pismo Święte. Prawdę tą potwierdzają dusze pokutujące, które przychodzą prosić o pomoc, a także wielu wizjonerów, którym została udzielona szczególna łaska widzenia tej innej, ukrytej przed ludzkim wzrokiem rzeczywistości. Oto zapiski tych, którym dane było oglądać Niebo: Niebo w wizji Świętej Siostry Faustyny "Dziś w duchu byłam w niebie i oglądałam te niepojęte piękności i szczęście, jakie nas czeka po śmierci. Widziałam, jak wszystkie stworzenia oddają cześć i chwałę nieustannie Bogu; widziałam, jak wielkie jest szczęście w Bogu, które się rozlewa na wszystkie stworzenia, uszczęśliwiając je, i wraca do Źródła wszelka chwała i cześć z uszczęśliwienia i wchodzą w głębie Boże, kontemplują życie wewnętrzne Boga – Ojca, Syna i Ducha Świętego, którego nigdy ani pojmą, ani zgłębią. To Źródło szczęścia jest niezmienne w istocie swojej, lecz zawsze nowe, tryskające uszczęśliwieniem wszelkiego stworzenia. Rozumiem teraz św. Pawła, który powiedział: Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani weszło w serce człowieka, co Bóg nagotował tym, którzy Go miłują. – I dał mi Bóg poznać jedną jedyną rzecz, która ma w oczach Jego nieskończoną wartość, a tą jest miłość Boża, miłość, miłość i jeszcze raz miłość – i z jednym aktem czystej miłości Bożej nie może iść nic w porównanie. O, jakimi niepojętymi względami Bóg darzy duszę, która Go szczerze miłuje. O, szczęśliwa dusza, która się cieszy już tu na ziemi Jego szczególnymi względami, a nimi są dusze małe i pokorne." Źródło: Dzienniczek Siostry Faustyny, 777-778 Niebo w wizji Vicki - wizjonerki z Medjugorie "Raj jest bezkresną przestrzenią. Jaśnieje tam światłość nie znana na ziemi. Widziałam tam wielu ludzi i wszyscy są bardzo, bardzo szczęśliwi. Śpiewają i tańczą… Porozumiewają się między sobą w sposób nie znany na ziemi. Znają się od wewnątrz. Ubrani są w długie tuniki, zaobserwowałam tuniki w trzech różnych kolorach. Ale te kolory nie przypominają barw ziemskich, podobne są do żółci, szarości i czerwieni. Z ludźmi przebywają także anioły. Gospa wszystko nam tłumaczyła. „Zobaczcie, jacy ci ludzie szczęśliwi, mówiła. Nic im nie brakuje!” Źródło: Siostra Emmanuel, "Medjugorie lata 90", Promic 2009, Niebo według Stefanii Horak "Jakie jest Niebo? Gdyby to chcieć po naszemu wyrazić, trzeba by powiedzieć przede wszystkim, że Niebo jest - tęczowe. Wszystko tam bowiem przetłumaczone jest na kolory. Świat zmysłowy zna zaledwie znikomą cząstkę istniejących we wszechświecie barw - tę, którą nasze śmiertelne oczy muszą rozpoznać. Wzrok duszy wyłapuje nieskończoną niepojętą ich ilość. Nasze ziemskie barwy w porównaniu z tamtymi są szare i brudne. Nie możemy sobie stworzyć nawet pojęcia o ich skali i bogactwie (...) Mdła, nieporadna wyobrażnia ludzka, nie mogąc na to znaleźć innego określenia, mówi że szczęściem wiecznym jest śpiew głoszący chwałę Bożą i ustawiczne patrzenie w Oblicze Boga. Niebo, to nie bezruch i bezczynność. Patrzenie w oblicze Boga, to niemożność czynienia czegokolwiek inaczej, niż wedle Jego woli. Gdyby to chcieć znowu do czegoś zrozumiałego nam porównać, można by powiedzieć, że stan zbawionej duszy, to posłuszne, celowe i twórcze krążenie jej świadomości w rytm uderzeń Wszechmocy Bożego Serca. A to jest szczęście! Zbawiona dusza widzi i rozumie, zna i podziwia Bożą Potęgę, Dobroć, Świętość i Mądrość i tą Mądrością się syci, czerpie z niej, żyje nią. (...) Wszystko jest sprawiedliwe. Wszystko jest dobre i jasne. Wszyscy posiadają to, co ich wypełnia, to za czym tęsknili i w czasie ziemskiej wędrówki i to, do czego nie umieli przez niedociągnięcia duchowe. Tu urzeczywistnia się wszystko, co nasza wyobraźnia mogła stworzyć. Wszystkie bowiem najbardziej fantastyczne myśli ludzkie są ledwie bladym, dalekim refleksem pomysłowości Bożej. Każda Jego myśl jest równocześnie aktem stwórczym. W Niebie odnajdzie dusza wszystkie upragnienia, ale odnajdzie je w formie doskonałej. Odnajdzie tam to nawet, co niepomyślane leżało na dnie, jako tęsknota." Źródło: Horak F. "Święta Pani", Wydawnictwo Arka 2009,
Czy życie pozagrobowe istnieje? Ich wyznania nie pozostawiają wątpliwości. Fot. Unsplash Ludzie od zarania dziejów zastanawiają się nad tym, co czeka nas po śmierci. Dla jednych odpowiedzią jest religia, inni nie wierzą w życie pozagrobowe. Umieramy w przekonaniu, że za chwilę trafimy do nieba albo jedynie do dziury w ziemi. Nie sposób rozstrzygnąć, kto ma rację. Każdy, kto mógłby coś na ten temat powiedzieć, już przecież nie żyje. Zobacz również: Podobno Franciszek jest ostatnim papieżem. Później nastąpi KONIEC ŚWIATA Chyba, że jakimś cudem w ostatniej chwili wrócił z tamtego świata i może nam o tym opowiedzieć. Takich przypadków wcale nie brakuje. Osoby, które przeżyły śmierć kliniczną często wracają do tego, co wtedy widziały. Czasami jest to tylko ciemność, a kiedy indziej widoki porównywalne do raju. Na łamach serwisu kilkoro z nich opublikowało swoje wspomnienia. I tylko od nas zależy, czy damy im wiarę. Co dzieje się „po drugiej stronie”? To jak czytanie książki Obudziłem się w przestrzeni, która przypominała kosmos, ale bez gwiazd i jakiegokolwiek światła. Nie byłem w stanie mówić. Po prostu tam byłem. Nie było mi ani ciepło, ani zimno. Nie byłem głodny, ani zmęczony. Czułem spokój, ale też miłość kogoś, kto jest bardzo blisko mnie. Myślałem o tym, co przeżyłem. To przypominało przeglądanie książki z kolejnymi zapisanymi kartami - wyznaje internauta, który 5 lat temu niemal wykrwawił się w czasie operacji ratującej życie. Przez 7 minut był w stanie śmierci klinicznej. Wizyta kogoś bardzo bliskiego Pamiętam, że leżałem na bruku, a wszystko wokół robiło się coraz ciemniejsze i cichsze. Chciałem zasnąć, ale wtedy ktoś kazał mi wstawać. Uderzał w mój kask. Kiedy otworzyłem oczy, zobaczyłem mojego brata. Problem w tym, że on zmarł kilka lat temu z powodu przedawkowania. Był obok mnie i czekał, aż przyjedzie karetka - wspomina kolejny uczestnik dyskusji, który cudem przeżył dramatyczny wypadek ma motocyklu. Zobacz również: Na naszych oczach wypełnia się kolejne proroctwo. Koniec świata coraz bliżej Wizyta na placu zabaw Wciągało mnie coś ciemnego. To działo się bardzo powoli i nic nie widziałem. Wreszcie czerń zaczęła się rozmywać i znalazłem się w ogrodzie. Nie był wypełniony kwiatami. Rosła tam tylko trawa. Dostrzegłem plac zabaw z karuzelą. Wokół niej biegało dwoje dzieci. Dziewczynka i chłopczyk. Nie wiem jak to opisać, ale mogłem dokonać wyboru, czy chcę tam zostać, czy wrócić do życia. Wróciłem, bo nie chciałem opuszczać mojej mamy - zdradza internauta, którego reakcja alergiczna okazała się tak silna, że doprowadziła do zatrzymania akcji serca. Jak drzemka w budziku Po przeżyciu czegoś takiego trudno odnaleźć się w prawdziwym życiu, wiedząc jak wielkiego spokoju można tam zaznać. Śmierć to jak włączanie kolejnej drzemki w budziku, który dzwoni wcześnie rano. Chcesz jeszcze spać, bo jest ci dobrze. Po drugiej stronie właśnie tak jest. Cisza i błogość - to teoria młodego mężczyzny, który cudem przeżył sepsę. Nic tam nie ma Według mnie życie po śmierci nie istnieje. To czarna otchłań. Żadnych wizji, emocji, po prostu nic. Mogę się jedynie cieszyć, że ta nicość mnie nie pochłonęła - przekonuje chłopak, który po wypadku drogowym przez 2 minuty pozostawał w stanie śmierci klinicznej. Przeżył, bo jego dziewczyna podjęła reanimację. Która wersja wydaje Ci się najbardziej prawdopodobna? Zobacz również: Jackowski przewiduje bardzo mroźną i śnieżną zimę. Ma nadejść wyjątkowo wcześnie
Jak wygląda niebo według chrześcijan? Jak wygląda niebo po śmierci. Posiadamy już wiedzę dotyczącą tego co to jest niebo i niejako, gdzie ono się znajduje. Tak więc pora odpowiedzieć na pytanie jak właściwie wygląda niebo? Jednak bardzo ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Jest to w dużej mierze bardzo indywidualna kwestia. Traktując Niebo nie jako miejsce, a jako odpowiedni stan pojednania z Panem Bogiem nie da się określić jego wyglądu, wystroju czy rozmiarów. Każdy z nas powinien samemu zaprojektować sobie wygląd swojego Nieba. Powinniśmy je zaprojektować w taki sposób, aby motywować samych siebie do działania w tym kierunku. Może to być nasz ukochany dom albo wymarzone miejsce, w którym zawsze chcieliśmy się znaleźć. Niebo jest miejscem pełnej harmonii i szczęścia. Możemy być więc pewni, że w każdym z tych przypadków odnajdziemy tam spokój i błogość. Niebo według chrześcijan wygląda dokładnie tak jak każdy z nas sobie tego zamarzy. Niebo jest to zupełnie nowa rzeczywistość jakiej nie jesteśmy w stanie pojąć naszym ziemskim rozumem. Z czymś takim nikt z nas nie miał nigdy do czynienia, tak więc ciężko jest je zobrazować za pomocą słów czy nawet obrazów. Sam Chrystus przedstawiał swoim słuchaczom Niebo za pomocą prostych przykładów radosnej uczty weselnej, domowego przyjęcia w gronie najbliższych czy chociażby domu, w którym jest wiele mieszkań. Zobacz wpisy
jak wygląda niebo po śmierci